W pierwszym tygodniu ferii w domkach MOA na
zimowisku przebywała dwudziestoosobowa grupa młodzieży. Wraz z
opiekunami korzystali z uroków zimy i czasu wolnego, chodząc na
kryty basen, jeżdżąc na łyżwach na lodowisku Cracovii i oglądając
filmy w kinie IMAX. Nie obeszło się także bez obserwacji
astronomicznych, głównie przy pomocy kanaryjskich teleskopów Slooh,
gdyż zachmurzenie w Niepołomicach utrudniało użycie miejscowego
sprzętu obserwacyjnego. Jedynie wieczorem w sobotę, 11 lutego udało
się uchwycić obraz Wenus, co zostało natychmiast spożytkowane w
postaci odpowiedniej grafiki. Następnego wieczora z kolei udało się
zarejestrować moment, w którym Ganimedes wyłaniał się cienia, jaki w
przestrzeń rzucała jego macierzysta planeta, czyli Jowisz.
Pożytecznie zużytkowując czas, opracowano też poprzednie obserwacje,
a grupa „prawdziwych mężczyzn” skonstruowała astroszafkę, mebelek
niesłychanie przydatny w trakcie prowadzenia obserwacji z użyciem
kamerki oraz laptopa. Pod wodzą Marty ćwiczono posługiwanie się
programem Tex, a Magda ćwiczyła przed ewentualnym występem w
Grudziądzu. Pewnego dnia uczestnicy zimowiska udali się do Krakowa,
aby odwiedzić p. Adama i obejrzeć pokaz wahadła Foucaulta w kościele
Piotra i Pawła, a po pokazie, w trakcie spaceru uliczkami Starego
Miasta, złożono jeszcze wizytę smokowi pod Wawelem. Pod koniec
pobytu w MOA grupa zwiedziła Muzeum Niepołomickie, czego świadectwo
w postaci zdjęć zostało umieszczone na stronie uczniowie.moa.edu.pl.
Tak przyjemne i pożyteczne spędzenie dni wolnych od szkoły było
możliwe dzięki udostępnieniu bazy noclegowej oraz dofinansowaniu
zimowiska przez Stowarzyszenie „Galaktyka”. |