Niemal cały
poniedziałek, 20 czerwca, spędziliśmy w podróży, aby odwiedzić
Planetarium. Zostało ono uroczyście otwarte w niedzielę,
a w poniedziałek trwały pierwsze pokazy, przeznaczone dla specjalnie
zaproszonych gości. Nasz seans składał się z dwóch części.
W pierwszej przedstawiono „Niebo nad Warszawą”, czyli aktualny
wygląd sfery niebieskiej z perspektywy obserwatora, znajdującego się
na dachu CNK (z uwzględnieniem panoramy miasta). Realizm obrazu
robił wrażenie, ale na niebie prawie nie było gwiazd – dopiero
„wygaszenie” świateł miejskich przyniosło zapierający dech w
piersiach widok. Droga Mleczna zachwycała delikatnością – jej obraz
w Planetarium składa się z setek tysięcy pojedynczych, słabo
świecących gwiazd, podobnie jak to jest na rzeczywistym niebie.
Oprócz przedstawienia nieba gwiaździstego można w planetarium
wyświetlać opisy gwiazd i gwiazdozbiorów, a także – z kilku
oddzielnych projektorów – prezentować obrazy, filmy i animacje
dotyczące poszczególnych obiektów czy zjawisk astronomicznych. Nam
przedstawiono animację podróży do krańców widocznego Wszechświata,
na szczęście po krótkim czasie udało się wrócić do rzeczywistości
bez uszczerbku na zdrowiu. W drugiej części pobytu w sali
Planetarium obejrzeliśmy klasyczny film „Początek ery kosmicznej”,
poświęcony głównie trwającej w latach pięćdziesiątych i
sześćdziesiątych ubiegłego wieku rywalizacji pomiędzy ZSRR i USA,
która
w konsekwencji doprowadziła do ścisłej współpracy w dziedzinie
wypraw poza Ziemię. Kiedy pokazy się zakończyły, była okazja do
zadawania pytań zarówno dyrekcji Planetarium, w osobie p. dr
Weroniki Śliwy, jak i prowadzącemu seans Kamilowi Złoczewskiemu.
Niektóre z rozwiązań, zastosowanych w CNK będzie można przeszczepić
na nasz, niepołomicki grunt. W nowym Roku Szkolnym planujemy już
następną wycieczkę do Centrum Nauki Kopernik, jej termin to 23 – 25
września – zapraszamy do udziału przede wszystkim uczniów
Młodzieżowego Obserwatorium Astronomicznego. |