XXIV Konferencja SOPiZ PTMA
Niepołomice, 10-12 czerwca 2005 r.

---

   W dniach 10-12 czerwca 2005 roku odbyła się już 24 Konferencja SOPiZ. Miejscem obserwacji było Młodzieżowe Obserwatorium Astronomiczne (MOA) w Niepołomicach. Była to 3 konferencja SOPiZ w tym mieście. MOA jest bardzo wygodnym ośrodkiem do organizowania konferencji, gdyż wszystko co jest potrzebne do przeprowadzania tego typu imprez jest na miejscu. Na konferencję pierwsi goście (z Lublina) pojawili się już wczesnym popołudniem, a do kolacji brakowało już tylko 4 osoby. Kolacja odbyła się przy świecach, a później spotkaliśmy się wszyscy w sali konferencyjnej. Ciągły opad deszczu uniemożliwił urządzenie grila, który został przełożony na sobotę. Około godz. 22-giej dojechali koledzy z Warszawy i Otwocka i zjedli zaległą kolację. Piątkowy wieczór był więc spotkaniem koleżeńskim.

   W deszczową sobotę obrady rozpoczęły się planowo wg. programu. Czyli głos zabrał przewodniczący Sekcji kol. Leszek Benedyktowicz, który po powitaniu wszystkich przedstawił krótką prezentację SOPiZ. W części powitania kol. Paweł Maksym przekazał wszystkim obradującym pozdrowienia i życzenia owocnych obrad od byłego przewodniczącego SOPiZ kol. Marka Zawilskiego. Po tym prelekcję wygłosił astronom z Obserwatorium Uniwersytetu Jagiellońskiego dr Jan Mietelski. Tematem wykładu była - istota czasu.

Następny odczyt wygłosił Prezes PTMA dr Henryk Brancewicz. Sięgnął on do historii zakryć Krakowskiego Obserwatorium UJ. Padło tu bardzo wiele ciekawych nazwisk astronomów. Dowiedzieliśmy się kto pierwszy udokumentował swoje zakrycie i ile zakryć wykonał np. doc. K. Kordylewski, prof. Banachiewicz, porf. Rudnicki czy prof. Rybka. Padło tu wiele nazwisk astronomów znanych środowisku miłośniczemu ze swej wielkiej pasji dla astronomii.

Kolejne wystąpienie opisało nam krótko działalność goszczącej nas instytucji (MOA). Opowiedział o tym dyr. Janusz Jagła.

Dalej, głosu udzielono dr Maciejowi Winiarskiemu z Obserwatorium Astronomicznego UJ. Tematem odczytu były pyłowe księżyce Kordylewskiego. W swoim czasie dr Winiarski prowadził badania tego zagadnienia i uzyskał wyniki potwierdzające istnienie tych księżyców.

Po tym nastąpiła przerwa na herbatkę i kawę oraz wykonano grupowe zdjęcie na którym niestety już zabrakło jednego z naszych prelegentów pana Mietelskiego. Zresztą nie tylko jego na zdjęciach brakuje skoro w sobotnich obradach brało udział 30 osób. Ale jak to bywa, ciężko jest w jednej chwili "spędzić" wszystkich w jedno miejsce.

Po przerwie prelekcję wygłosił Wiceprezes PTMA kol. Mieczysław Borkowski opowiadając nam o potwierdzeniach teorii Einsteina i o jej korelacjach z tematem zakryć.

 

Pierwszą dopołudniową sesję zakończyło wystąpienie Wiceprezesa SOPiZ kol. Pawła Maksyma, który zgodnie z programem opowiadał o możliwościach wykorzystywania obserwacji zakryć przez małe ciała Układu Słonecznego. Okazuje się, że zakryciowcy mogą się przyczynić do uzyskiwania obrazów planetoid w 3 wymiarach (i nie tylko to).

Po obiedzie i chwilowej przerwie wszyscy udali się do Królewskiego Zamku w Niepołomicach, gdzie dyr. Jagła oprowadzał po nas po stałej i okazyjnej ekspozycji astronomicznej jaka gości w tym pięknie odremontowanym zamku.

Drugą, popołudniową sesję otworzyło wystąpienie kol. Pawła Maksyma, który poruszył temat popularyzacji astronomii. Opowiedział o sposobach zdobywania pieniędzy, a ma tej kwestii pozytywne osiągnięcia. Po nim kol. Franciszek Chodorowski pokazał nam zaskakujące podwójne przejście obiektów przed tarczą Słońca. Pierwszym z nich jak wiadomo była Wenus, ale okazało się że z jego miejsca obserwacyjnego było widać jak obok Wenus przechodzi inny obiekt, a mianowicie - samolot. To atrakcyjne zjawisko mogliśmy wszyscy zobaczyć na filmie i poklatkowo na zdjęciach.

Następną osobą wypełniającą program konferencji był kol. Wojciech Burzyński, który opowiedział jakie nas czekają w najbliższym roku zakrycia brzegowe gwiazd przez Księżyc.

Po nim nastąpiła prezentacja sprzętu firmy ASTROKRAK. Prezentacji dokonał jej szef a nasz kolega Janusz Płeszka.

Po prezentacji, przed kolacją już w ramach wideoramy pokazano bardzo ładne odkrycie Antaresa przez tarczę Księżyca. Taśmy z nagraniem dostarczył nam nasz nieoceniony, były przewodniczący SOPiZ kol. Marek Zawilski. Po kolacji obyły się równolegle 2 imprezy, a mianowicie WIDEORAMA i gril, który pod koniec pokropił deszcz. Również w tym czasie kol. Płeszka zdążył w dziurze w chmurach zademonstrować jeden z przywiezionych na prezentację teleskopów. W takich chwilach jest czas na nawiązywanie kontaktów i długie dyskusje.

O ile sobota była raczej pochmurna z krótkimi momentami dziur w chmurach o tyle niedziela do południa była deszczowa. Ostatnią sesję rozpoczął Prezes Oddz. Krakowskiego dr Tomasz Ściężor opowiadając o tym co o planetoidach mogą nam opowiedzieć meteoryty. Kol. Tomek przyniósł ze sobą wiele okazów meteorytów ze swojej kolekcji. O ile my zakryciowcy przyczyniamy się do uściślania orbit planetoid i ich kształtów o tyle tu można było się dowiedzieć więcej o ich fizyce.

Po tym wystąpieniu nastąpiła mała zmiana. Ze względu na konieczność wcześniejszego opuszczenia obrad przez kolegów z Białegostoku (pociąg) przewodniczący Sekcji poruszył kilka spraw organizacyjnych, które chciał jeszcze omówić przy obecności tych osób. Tu ustalono między innymi, że następna konferencja SOPiZ ma się odbyć w przyszłym roku w Niepołomicach we wrześniu. Po pożegnaniu wyjeżdżających wcześniej kolegów, Paweł Maksym zaznajomił wszystkich z efemerydami zakryć gwiazd przez planetoidy. Po tym temacie powrócono do spraw organizacyjnych na których omówiono i przedyskutowano sporo spraw SOPiZ i PTMA. W niniejszym sprawozdaniu nie ma miejsca na szczegóły, ale ustalono, że dalsze zarządzanie Sekcją nie ulega zmianie, że delegatem na międzynarodową konferencję ESOP będzie kol. Paweł Maksym. Jeśli chodzi o nasze pismo "Materiały SOPiZ" to nie było już tutaj zbyt wiele dyskusji, gdyż już na pierwszej sesji w przerwie pomiędzy odczytami generalnie zaakceptowano nową formę tego czasopisma. Przed zakończeniem obrad przewodniczący podziękował wszystkim za udział, podpisano też list z pozdrowieniami z obrad dla kol. M. Zawilskiego i kolegów z zagranicy, którzy wcześniej życzyli nam owocnych obrad. Ponieważ to sprawozdanie pisze osoba organizująca konferencję dlatego nie znajdą się tu oceny imprezy. Szczegółowe sprawozdanie z konferencji znajdzie się w kolejnym numerze "Materiałów SOPiZ" i w "Uranii", a sporządzi je nasz znakomity "odwieczny" sekretarz konferencyjny kol. Janusz Wiland.