|
Raport z ekspedycji
|
W nocy 27/28 kwietnia 2002 przez Polskę przechodziła granica zakrycia brzegowego gwiazdy ZC 2307 o jasności 3.9m. Postanowiliśmy wybrać się na obserwacje tego zjawiska wraz z grupą miłośników astronomii z Krakowa. W dniu 26 kwietnia w naszym Obserwatorium odbyła się odprawa uczestników ekspedycji. Ustaliliśmy że po przeanalizowaniu w internecie map pogody wybierzemy jedną z dwóch opcji: udamy się w okolice Jędrzejowa lub w okolice Krosna - w zależności od tego gdzie będą większe szanse na czyste niebo. Wyjazd do Jędrzejowa bardziej nam odpowiadał ze względu na mniejszą odległość od Krakowa. W niedzielę po południu zapadła decyzja: zbiórka w naszym obserwatorium o 15:00 i wyjazd do Krosna ponieważ już wiadomo że w Jędrzejowie nie ma co liczyć na dobrą pogodę. Ostatni rzut oka na mapy pogody: 70% szans na zaobserwowanie zjawiska. Jedziemy! Szybko spakowaliśmy sprzęt i wyruszyliśmy w drogę.
|
|
|
Podróż przebiegła bez zakłóceń. Około godziny 20:30 dotarliśmy do miejsca gdzie mieliśmy się wszyscy spotkać: miejscowość Królik Polski, plebania księdza Wiesława Słotwińskiego. Tam czekała już część obserwatorów z okolic Krosna. Dzięki uprzejmości księdza Słotwińskiego wypiliśmy ciepłą herbatę i zjedliśmy wspaniały ryż z kurczakiem! Chwilę odpoczęliśmy i po naradzie pojechaliśmy (około 22:00) w okolice miejscowości Róg gdzie były przygotowane stanowiska obserwacyjne. Tam niespodzianka: niezależnie od nas, zjawisko w tym samym miejscu postanowili obserwować koledzy ze Słowacji!
|
|
|
Już na stanowiskach zaczęliśmy obserwować Księżyc: kratery ledwo widać, powietrze faluje, gwiazdy ani śladu. Około 20 minut przed zjawiskiem Księżyc był widoczny przez bardzo cienkie chmurki. Niestety gwiazdy nie dostrzegliśmy do końca zjawiska (widzieli ją przez chwilę tylko obserwatorzy którzy pozostali w Króliku Polskim).Zawiedzeni spakowaliśmy sprzęt, chwilę pogawędziliśmy ze Słowakami i pojechaliśmy do domów. Następne zakrycie brzegowe: 17 maja w pobliżu Niepołomic.
|
|
|
