Australia 2002
|
Data obserwacji: |
4 grudnia 2002 roku |
Miejsce obserwacji: | po³udniowa Australia; Ceduna, 32o05'47.4'' S, 133o39'24.9'' E; 5 m n.p.m. |
Obserwatorzy: | Mieczys³aw Janusz Jag³a, Tadeusz £ubiarz |
Instrumenty: | Kamery wideo: Panasonic SVHS M9000, Sony Digital 8 DCR-TRV 140E, aparaty fotograficzne; S³u¿ba czasu: GPS Garmin 45XL, zegar zewnêtrzny Panasonic Character Generator WWCG2E sprzê¿ony z kamer± video |
Warunki pogodowe: | Przemieszczaj±ce siê chmury |
Do Ceduny przyjechali¶my z Adelaide, po ca³onocnej je¼dzie autobusem, w poniedzia³ek rano, tj. 2 grudnia. Mieszkali¶my w wynajêtym pomieszczeniu na opuszczonej farmie, oddalonej od Ceduny w linii prostej o ok. 4 km. Do brzegu Oceanu mieli¶my ok. 1 km. Przez dwa dni sprawdzali¶my sprzêt fotograficzny i filmowy oraz za pomoc± aparatu GPS szukali¶my optymalnego stanowiska obserwacyjnego. Pogoda australijska sp³ata³a nam jednak figla. Zamiast upalnych dni i bezchmurnego nieba musieli¶my zmagaæ siê z zimnem, silnym wiatrem i co najgorsze, z du¿ym zachmurzeniem. Ostatecznie zapad³a decyzja o zainstalowaniu stanowisk obserwacyjnych w pomieszczeniu, w którym mieszkali¶my. Po otwarciu okien i wyjêciu siatek przeciwko owadom mogli¶my przygotowaæ nasz sprzêt do pracy. 4 grudnia od rana niebo zasnute by³o chmurami. Oko³o po³udnia zaczê³o siê przeja¶niaæ i wydawa³o siê, ¿e do pe³ni szczê¶cia, czyli bezchmurnego nieba niewiele ju¿ brakuje. Jednak natura jest bezlitosna. Silny wiatr znad Pacyfiku przywia³ znowu gêst± warstwê chmur. Nadesz³a godz. 18:40. Przez cienk± warstwê chmur obserwujemy kontur Ksiê¿yca, zaczynaj±cego przes³aniaæ tarczê S³oñca. Za chwilê w chmurach robi siê przerwa i wykonujemy pierwsze zdjêcia. Uk³ad chmur pozwala na wykonanie serii zdjêæ kolejnych faz zaæmienia S³oñca. Nadchodzi godzina zero, dla nas 19:40. Coraz bardziej przes³aniaj±cy tarczê S³oñca Ksiê¿yc zaczyna chowaæ siê za chmurami. I nagle chmury przerzedzi³y siê na chwilê (na oko³o 10 sekund), w tej luce ukaza³a siê ca³kowicie zas³aniaj±ca S³oñce czarna tarcza Ksiê¿yca, okolona po¶wiat± korony s³onecznej. Zrobi³o siê ciemno, tylko nad widocznym na horyzoncie buszem unosi siê pomarañczowa ³una. Jest piêknie i gro¼nie zarazem. Nad Cedun± wznosz± siê kolorowe fajerwerki, s³ychaæ krzyk zachwyconego t³umu.
Pracujemy w ciszy i skupieniu. W pomieszczeniu s³ychaæ tylko trzask migawek aparatów fotograficznych, przy pomocy których realizujemy program zdjêæ, u³o¿ony przez Grzegorza Sêka - astronoma, pracownika MOA w Niepo³omicach. Dwa aparaty z teleobiektywami, sterowane programowo z przeno¶nego komputera, wykonuj± przez filtry polaryzacyjne seriê kilkunastu zdjêæ korony s³onecznej. Trzeci aparat, sterowany rêcznie przez Tadeusza £ubiarza, s³u¿y do wykonywania zdjêæ protuberancji s³onecznych z u¿yciem filtru czerwonego. Wszystko to dokumentuje kamera video ustawiona przez Janusza Jag³ê, obs³uguj±cego drug± kamerê, filmuj±c± bezpo¶rednio przez teleobiektyw z szarym filtrem fazy zaæmienia. Poklatkowa analiza tego zapisu pozwoli³a nam na wyznaczenie momentów kontaktów:
Kontakt |
Moment (UT) |
Dok³adno¶æ |
Uwagi |
I |
|
|
W przygotowaniu |
II |
9h10m12.1s |
+/- 0.1 s |
Na podst. analizy wideo |
III |
9h10m45.2s |
+/- 0.1 s |
Na podst. analizy wideo |
IV |
Zachmurzenie uniemo¿liwi³o obserwacje |
||
Wyznaczona w ten sposób d³ugo¶æ trwania fazy ca³kowitej wynosi 33.1 sek +/-0.2s. |
|
Po dziesiêciu sekundach ciemne chmury zas³aniaj± nam wszystko. Z miasteczka dochodzi pomruk niezadowolenia t³umu obserwatorów. Nie dane by³o nam zobaczyæ bardzo widowiskowej fazy koñcz±cej ca³kowite zaæmienie, tzw. diamentu, albo "pier¶cionka z brylantem", czyli momentu "pierwszego wypuszczenia ¶wiat³a s³onecznego" przez nierówno¶ci brzegu ods³aniaj±cej s³oneczny glob tarczy Ksiê¿yca.
Jeszcze kilka luk w chmurach, kilka zdjêæ i ciemne ob³oki pozostaj±ce na niebie a¿ do zachodu S³oñca uniemo¿liwi³y dalsze obserwacje. Wyruszamy zatem nad brzeg Oceanu po nasz aparat z obiektywem typu "rybie oko", przes³oniêtym podwójnym filtrem, który to aparat sze¶æ godzin wcze¶niej, nastawiony na niebo, ukryli¶my
w buszu, otwieraj±c migawkê. Celem takiego postêpowania jest otrzymanie ¶ladu ruchu tarczy s³onecznej na dziennym niebie oraz jego "przygasania" wskutek zaæmienia. Wieczorem przegl±damy materia³ video. Zdjêcia wywo³ujemy w drodze powrotnej, w Adelaide. Ju¿ wiemy, ¿e pomimo tych trudno¶ci przywieziemy jednak materia³ do pracy i analiz przez astronomów i uczniów naszego Obserwatorium. Teraz wyruszamy na Tasmaniê, gdzie Tadeusz bêdzie fotografowa³ tamtejsz± przyrodê. Do Niepo³omic wrócimy w drugi dzieñ ¦wi±t Bo¿ego Narodzenia.
Do zobaczenia!